muffiny - 9030 przepisów (strona:405/602)

nią zrobię. Pierwsze użyłam do kanapek (ale to takie banalne), więc stwierdziłam, że tej cudnej paście - o karmelowym posmaku - należy się lepsze traktowanie, więc umieściłam ją w muffinkach.   Muffinki SKŁADNIKI (na 12 muffinek) 1 i 3/4 szklanki mąki 3/4 szklanki cukru 2 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki sody  200ml mleka 90ml oleju 1 jajko  1 łyżeczka

składniki mieszamy w jednej misce, a mokre w drugiej, które przelewany do tych suchych. Dodajemy masę z kaki i miksujemy na gładką konsystencję. Ciasto rozkładamy do 10 foremek na muffinki, przyozdabiamy wiórkami (bądź innymi dodatkami) i pieczemy 40 minut w 180 stopniach. I gotowe

otwarciu piekarnika poczujesz aromatyczną woń pieczonej gruszki i pełną słodycz. Muffinki nie zawierają tłuszczu, cukru ani żadnych słodzików i są na bazie mąki kukurydzianej :) Pyszota :P   Składniki na 8 sztuk: - 1 duży banan - 10 malutkich gruszek (jak na zdjęciu) lub 2-3 duże - 100 g mąki kukurydzianej, to jest ok. 1 szklanka - 1 jajko - 1 płaska łyżeczka proszku

Jabłuszka i banana obieramy. Kroimy na małe kawałki. Miksujemy za pomocą blendera na mus. Dodajemy pozostałe składniki i mieszamy (nie wymagany mikser). Nakładamy po 1 czubatej łyżce do każdej muffinki. Jeżeli babeczka ma być z nadzieniem, nakładamy pół łyżki masy, potem pół łyżeczki konfitury i na to znowu pół łyżki masy ciasta. Na wierzch kładziemy kilka sztuk suszonej żurawiny. Pieczemy

kolacja) :) Sprawdzę, czy rzeczywiście nasionka chia dodają energii, poprawiają ogólne samopoczucie i nie powodują uczucia głodu. Ponad to, gdy zdobędę potrzebne składniki przygotuję inne potrawy z diety azteckiej, np. muffinki migdałowe . Już teraz zapraszam do śledzenia mojej AZTECKIEJ PRZYGODY :D Dotychczas na blogach widziałam przepisy, w których nasionka chia były wykorzystywane do puddingów, dodawane do jogurtów, owsianek itp. Jednak właściwe

prawdę możesz użyć różnych dodatków, a babeczki i tak wyjdą piękne i wyrośnięte :) Ja dodałam jagody goji i mieszankę ziarenek od Ziarenkowa , dokładnie Cynamonowy Raj , dzięki którym muffinki nabrały smaku i pięknego zapachu :) Muffinek wyszło 12, ale zawsze możesz porcję zmniejszyć o połowę. Jednak odradzam :D moje zniknęły bardzo szybko, ponieważ wszystkim bardzo smakowały :) Są bardzo aromatyczne, dzięki korzennym przyprawom

stewii w pudrze - kiwi Wszystkie składniki na ciasto dokładnie wymieszać za pomocą miksera, ale łyżką myślę, że również da radę :) Wkładamy do nagrzanego piekarnika na 180* na 30 minut. Muffinki studzimy, przekrajemy w pół, nadziewamy serkiem, układamy pokrojone w kostkę kiwi i przykrywamy drugą połówką. I już! :) Smacznego :) Wartość energetyczna na 100 g:  kcal: 332 białko

Kiedy pisałam o diecie Azteckiej , książce do niej nawiązującej i dobroczynnym działaniu nasionek chia wspomniałam, że może uda mi się zrobić muffinki według właśnie tej diety. I są! :D Musiałam tylko zaopatrzyć się w odpowiednie składniki :) Są one łatwo dostępne, więc nie powinno stanowić problemu, żeby przygotować te pyszne słodkości :) Początkowo pomyślałam - to nie może się udać. W przepisie

kakę obierz ze skórki i zmiksuj na gładki mus. Z laski wanilii wyciągnij ziarenka, dodaj pozostałe składniki i wszystko dokładnie ze sobą połącz. Masę wylej do silikonowych foremek na muffinki i piecz w nagrzanym na 180*C piekarniku przez 30-35 minut (jak widać moje lekko się przyrumieniły, a piekłam je 35 minut

Pyszne! I już! :D Przyjemnie słodkie, ale nie przesłodzone. Naturalną słodkość muffinek otrzymałam dzięki dodaniu miodu od Miody Polskie , a także całej pomarańczy, banana i bakalii :) Muffinki wyszły chrupiące na zewnątrz i lekko wilgotne, mięciutkie w środku :) Mają subtelny aromat pomarańczy, a całość pachnie słodko-owocowo :) Składniki (10 muffinek): 150 g płatków owsianych 50 g mąki z amarantusa 1 duża

przepis na muffiny. Co prawda jestem na diecie, ale coś słodkiego raz w tygodniu nie zaszkodzi :) Przepis wzięłam z bloga Gotuję, bo lubię , jedynie odrobinę zmodyfikowałam. Muffinki wychodzą delikatne i mięciutkie, aż chce się jeść. Potrzebne nam: - 2 pełne szklanki  pszennej - 2 łyżeczki proszku do pieczenia - 1/2 łyżeczki sody - 1 pełna szklanka cukru trzcinowego - 1 pełna łyżeczka cynamonu

piana :) Powstanie jedynie pianka do której stopniowo dodajemy cukier puder i cały czas ucieramy. Wsypujemy kokos i mieszamy łyżką. Kiedyś przez przypadek kupiłam w markecie papierowe foremki na minimalne muffinki ;) Zwykłe muffiny się tam nie zmieszczą, ale kokosanki owszem! :) Do papierowej foremki mieści się łyżeczka ciasta:) Wszystkie kokosanki układamy na formie i wstawiamy do nagrzanego (160 stopni) piekarnika. Pieczemy

maty sylikonową łopatką i szybciutko wkładam do niego wróżbę zginam na pół jak pierożek. Następnie zaginam ciasteczko na rancie szklanki aby uzyskało ładny kształt i wkładam do foremki na muffinki aby ostygło i stwardniało. Dzięki temu zabiegowi ciasteczka zachowują kształt

cukierni. Zanim dokończył artykułować myśl głośno, już stałam w kuchni i sprawdzałam w lodówce i w szafkach składniki, które ciasto mogłabym popełnić sama. I tak, na podstawie przepisu na muffinki cytrynowe z makiem , powstał nowy przepis na wilgotne ciasto cytrynowe z makiem, delikatną cytrynową bitą śmietaną i lukrem również cytrynowym. Naprawdę polecam, w smaku przepyszne - mokre i orzeźwiające. Nad wyglądem

rabarbarem może się udać :) Byłam pewna, że po ukrojeniu zobaczę niezłego zakalca. A ciasto udało się i to bardzo. Na pewno do powtórzenia. Na pewno do wykorzystania również jako muffinki. Takie proste, a takie dobre. Zamiast cukru waniliowego dodałam skórkę i sok z cytryny. Ciasto jest mokre, lekkie i rześkie. Idealne na gorące weekendy. Spróbujcie sami :) Czytaj więcej