ciepłej dużo bardziej wyczuwalny jest ser, dlatego mi smakowała bardziej. Taki sobie kąsek z kawałkami sera:) Po obiedzie koniecznie deser. Tu polecam ciacho według przepisu Dominiki . DYNIOWO-CZEKOLADOWE CIASTO 350g mąki szczypta soli 1 łyżeczka cynamonu 1 łyżeczka sody 2 jajka 100g cukru 1/2 szklanki oleju ok. 1 szklanka puree z dyni 100g (tabliczka) gorzkiej czekolady Piekarnik nastawiamy
les mirabellesminut. Jemy na ciepło (choć na zimno też daje radę). Polecam! Z tym zestawem smaków satysfakcja gwarantowana! Pozdrawiam wszystkich sylwestrowo-noworocznie i uciekam- może jeszcze uda mi się zrobić czekoladowe ciasto z burakami na jutro. No i jeszcze to nieszczęsne pranie
les mirabellesdzisiejsze nieszczęścia, a że wyszła zacna, to pragnę się nią podzielić. Kombinacja lekko wytrawnej czekolady z śliwką wydobywa z bananów kwaskowatość, którą lubię w nich najbardziej. Tak wyglądały nasze czekoladowe śliwki Kawa była, ciacho było, ciepłe kapcie na stopach też. Brakuje tylko filmu- my planujemy dziś wieczór z "Medicusem"- ale to będzie dla nas premiera. Kiedy potrzebuję filmu na smuty
les mirabellesktórzy mogą się czegoś dowiedzieć o winiarskiej tradycji regionu. W kilku miejscach w mieście widzieliśmy takie ławki- świetny pomysł! Od razu wiadomo, że Zielona Góra winem stoi. Przepyszny likier czekoladowy, przed wykupieniem całego stoiska powstrzymała mnie jedynie obietnica konQbka, że sami spróbujemy taki trunek przyrządzić. Najbardziej szalone rzeczy można było kupić na targu staroci- jeśli ktoś marzy o naturalnych rozmiarów
les mirabellesjuż właściwie cała ciężka robota odwalona. A to dlatego, że dziś proponuję szortbredy- genialne ciastka maślane, które już w kilku wersjach tu polecałam, ( cytrynowo-tymiankowe , kwiatowe i czekoladowo-tymiankowe ). W wersji z książki "coffee- a fine selection of sweet treats"- jeśli próbowaliście friandów ze śliwką , to już wiecie, że można jej zaufać:) KAWOWO- ORZECHOWE SZORTBREDY 200g mąki 2 łyżki
les mirabellesweekendowe ciasto miało odczynić urok zakalca we wcześniejszym, sobotnim czekoladowym cieście z gruszkami. Pełna wiary we własne możliwości zakasałam rękawy i z pomocą konQbka odprawiłam gruszkowo-bakaliowe czary. Zapachy unoszące się z piekarnika szybko pozwoliły zapomnieć o porażce, a przyniosły na myśl bożonarodzeniowy klimat. Taka październikowa dawka magii. Bo ten październik wydaje się trochę jak z bajki- temperatury w okolicach
les mirabellesdawno niewidzianymi Monią, Sławomiorem i Gaborem. I węgierskie suweniry! Czekoladki, tajemniczo znikająca papryka, czekolada z czarną porzeczką (czeka na powrót kawy:)) i- konfitura. Z tego co pamiętam to szampańsko-czekoladowo-truskawkowa:) Jak tylko położyłam swoje łapy na słoiczku wiedziałam co będzie. Klasyk nad klasyki- angielskie scones z dżemem truskawkowym i śmietanką. Przepis na stronie 331 "Ministry of Food" Jamiego. SCONES
les mirabellesdoświadczenia w kwestii brownie. Zawsze wydawało mi się jakieś takie klapiate i z dodatkiem malizny. Wychowana jestem na konQbkowo-babcinych murzynkach wysokości kamienicy czynszowej, więc w moim mniemaniu ciasto czekoladowe powinno być wielkie i puchate. W ten wtorek jednak, przemówiła do mnie prostota wykonania i słoiczek owoców róży w cukrze. W takim stanie najlepiej zebrać różę. Jeśli jest na krzaku
les mirabellesJeden z lepszych serników, jakie ostatnio jadłam. Delikatny, a zrazem puszysty. Kremowy, z dużą ilością jagód. Czekoladowy spód doskonale wpisuje się w kompozycję całego ciasta. Pięknie się prezentuje. Zapewniam, że będziecie oczarowani jego smakiem :) Polecam! Składniki na spód: 50 g herbatników 2 łyżki masła 25 g gorzkiej czekolady Herbatniki bardzo drobno rozkruszyć. Masło i czekoladę rozpuścić, połączyć z herbatnikami. Spód
Domowa cukiernia Ewydrogo, nawet bez OpenCard. Na kolejnych zdjęciach prażony ser, frytki, zestaw surówek i jajko z majonezem. W menu jest nawet oddzielna zakładka „dania jarskie”. Na deser – naleśniki z kremem czekoladowym (niestety za pierwszym razem owoce były sfermentowane). Z obsługą różnie, raz miło, innym razem już nie. Dość ciemno w środku, bo restauracja w piwnicach. Mi akurat to odpowiada. Oryginalny
Qlinarnie i Qlinarniedania filmowe i piękne zdjęcia. W pierwszej kolejności pojawią się u mnie niebieska zupa porowa Bridget Jones (w 100% jadalna!), pudding z Shire i lembasy z Władcy Pierścieni , sos czekoladowy z Charli'ego i Fabryki Czekolady , makaron z żółtym serem z filmu Kevin sam w domu i amerykańskie naleśniki z Matyldy . Kuchnia filmowa , Paulina Wnuk, Wydawnictwo Otwarte, 224 strony
Qlinarnie i Qlinarniepuszki) 1 mały budyń waniliowy ulubione mleko pokruszone płatki kukurydziane i/lub prażone płatki owsiane śmietanka słonecznikowa kilka łyżek syropu z buraków cukrowych/daktyli, itp. opcjonalnie: 2-3 łyżki inki czekoladowej prażone płatki migdałowe Przygotuj galaretkę wg instrukcji na opakowaniu. Na dnie dużego i szerokiego szklanego naczynia ułóż owoce i zalej galaretką. Ugotuj budyń. Gdy galaretka stężeje, wlej warstwę wystudzonego budyniu. Posyp
Qlinarnie i Qlinarniebardzo kaloryczne, czekoladowe i słodkie. Ale to nie pora, aby oszczędzać na kaloriach i tracić na smaku. Nie zmniejszajcie więc ilości masła, cukru ani czekolady. P.S. Ciasto jest niskie i nie wyrasta, ale tak ma być:). Zapewniam, że podbije wasze podniebienie. Przepis na ten amerykański deser dostałam od… angielskiej rodziny, u której kiedyś mieszkałam. Składniki: 2 tabliczki gorzkiej czekolady
Qlinarnie i Qlinarniekrój nim ciasto na kawałki. Przepis dodaję do akcji: SUPERŻYWNOŚĆ - cz. 1 O superżywności pisałam przy okazji kremu czekoladowego z awokado . Nie musimy jednak sięgać tylko po egzotyczne i z reguły droższe superpodukty, np. spirulinę, jagody goji, komosę ryżową czy amarantus. Mamy polskie odpowiedniki-bomby odżywcze, które w pełni zasługują
Qlinarnie i QlinarnieJuż jakiś czas temu piekłam ciasto czekoladowe z całymi gruszkami. Miałam ochotę na ciasto z jabłkami ale nie bardzo chciało mi się trzeć lub kroić jabłek. Leń wygrał ze mną ale nie żałuję, bo ciasto wyszło smaczne choć mało pracochłonne. Często to co najprostsze okazuje się strzałem w dziesiątkę. Rozwiń i czytaj przepis
Ewa w kuchni