bulka - 3613 przepisów (strona:154/241)

jajka z cukrem i olej  i całość dokładnei mieszamy. Dodajemy obrane, wydrążone i pokrojone w dużą kostkę jabłka i gruszki. Ciasto przelewamy do 2 posmarowanych masłem i wysypanych bułką keksówek. Pieczemy 50 minut w temperaturze 180 stopni. Smacznego

płynnego miodu 2 łyżki cukru łyżka cukru waniliowego Kruszonka: 100 g masła 70 g mąki pszennej 70 g mąki ziemniaczanej 70 g cukru Formę wysmarować masłem i delikatnie wysypać bułką tartą . Jeśli używacie formy prostokątnej - użyjcie takiej o wymiarach zbliżonych do 20x30 cm. Ja użyłam tortownicy o średnicy 24 cm. Do miski przesiać obie mąki, wsypać cukier i dokładnie wymieszać

jednolitą masę. Dodać proszek do pieczenia, mąkę i nasączone płatki owsiane oraz te 2-3 wcześniej odlane łyżki mleka. Wszystko dokładnie zmiksować. Ciasto wylać na posmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą formę. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 50-60 minut. Po wyjęciu z piekarnika ostudzić, posypać cukrem pudrem i... smacznego :) Przed pieczeniem

pomarańczy, skórkę startą z pomarańczy, proszek do pieczenia, jajka i mąkę i wszystko dokładnie miksujemy. Dodajemy groszki czekoladowe lub drobno pokrojoną czekoladę. Przelewamy do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą formy i wstawiamy na 50 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy do suchego patyczka. Po upieczeniu studzimy i polewamy polewą: w kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę z sokiem

jajo, roztopione i ostudzone masło, mąkę z sodą oraz bakalie. Wszystko wymieszać dobrze dużą łyżką. Gotowe ciasto bananowe wyłożyć do foremki keksowej wyłożonej papierem lub posmarowanej masłem i posypanej bułką. Ja piekłam w keksówce o wymiarach 30cm x 7cm x 11cm [długość x wysokość x szerokość] (są to wymiary góry keksówki, wymiary samego spodu: 27cm dł. x 8cm szerokość). Wstawić

urywamy kawałek ciasta, robimy  mały placek. Nakładamy nadzienie , dobrze zlepiamy. Formujemy kształt bułeczki. układamy zlepieniem do dołu na blaszce wysmarowanej tłuszczem i lekko podsypanej mąką. Trochę czekamy ,aż bułki lekko podrosną ok 10-15 min.   Ciasto smarujemy rozbitym jajkiem. Pieczemy w nagrzanym piekarniku  200 stopni przez ok. 20 min. Po upieczeniu lekko skraplamy woda nakrywamy ściereczką

dodajemy żółtka i  obie mąki, mieszamy delikatnie łyżką, aż ciasto będzie jednolite. Na koniec dodajemy skórkę i sok z cytryny, Formę w kształcie półkuli smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą. Nie martwcie się- ja tez nie miałam formy w kształcie półkuli, ale za foremkę posłużyła mi blaszana miska ;) Biszkopt piekłam w temperaturze 180 stopni przez godzinę- wiem

odstawić aż ciasto podwoi swoją objętość . Teraz należy dodać bakalie , sok i skórkę z cytryny i znów wyrobić ciasto . Przełożyć je do babkowej blachy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą. Ciasto powinno sięgać maksymalnie do połowy formy . Odstawić do czasu az ciasto wyrośnie do 3/4 formy. Piekarnik nagrzać do 220'C ,Wstawić blachę z ciastem i zmniejszyć temperaturę

Delikatnie wlewamy roztopioną gorącą margarynę i cały czas miksujemy. Dodajemy cukier wanilinowy i ziarenka wydrążone z laski wanilii. Masę wlewamy do formy na babkę wysmarowanej odrobiną masła i obsypanej bułką tartą. Masa powinna sięgać do połowy formy , gdyż znacznie rośnie. Wstawiamy do nagrzanego na 170C piekarnika na 25minut , a następnie obniżamy temperaturę do 150C i pieczemy jeszcze ok. 20 minut

pozostałą oliwę, miękkie masło i żółtka. Doprawiamy dość solidnie solą i pieprzem. Mieszamy. Białka ubijamy na sztywno i dodajemy do masy. Delikatnie mieszamy. Foremkę smarujemy masłem i wysypujemy  bułką tartą - przekładamy masę, wyrównujemy wierzch łyżką. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i pieczemy 45-55 minut z termoobiegiem. Skórka pasztetu powinna być zarumieniona. Gdy pasztet wystygnie wyciągamy

pieczenia i wszystko razem wymieszać.  Do drugiej miski przełożyć 1/3 przygotowanej masy i wymieszać z makiem. Formę do babki  (średnica 21 cm) wysmarować masłem i obsypać bułką tartą. Obie masy nakładać do formy na zmianę.  Nastawić piekarnik do 180 stopni i piec babkę ok 60 minut.  Lukier - białko z jajka ucierać z cukrem pudrem i sokiem

pieczenia 200g zmielonych orzechów laskowych 275g mąki Wierzch można pokryć, do wyboru: - gotową polewą czekoladową i prażonymi orzechami laskowymi* - cukrem pudrem, - lukrem, Na początek smarujemy tłuszczem i wysypujemy bułką tartą tortownice średnicy 24cm z oczkiem. Następnie mielimy orzechy laskowe na miałką mączkę. Czekoladę trzemy na drobnej tarce. Margarynę ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na puszysta masę, do której dodajemy

jajku, po czym dodajemy sok (likier lub nalewkę), proszek do pieczenia, mąkę, mielone migdały i pokrojoną na drobne kosteczki czekoladę. Gotową masę ciastową przekładamy do wysmarowanej margaryną i wysypanej bułką tartą foremki. Ja piekłam w dwóch blaszkach 30cm długich x 10cm szerokich x 6 cm wysokich. Wyszły idealne. Babki pieczemy w temperaturze 180°C około 45 minut. Po czym zostawiamy

cynamon i goździki. Na koniec dodajemy mąkę. Gotową masę wkładamy do lodówki, na co najmniej godzinę. Blaszkę do tarty lub tortownicę o średnicy 26 - 28cm, smarujemy tłuszczem i wysypujemy bułką tartą. Wystudzone ciasto dzielimy na dwie części. 2/3 ciasta wylepiamy spód i boki blaszki, tworząc rant wysokości około 1.5cm, następnie ciasto smarujemy dżemem malinowym wymieszanym z nalewką. Resztę ciasta