Ciemność zalała cały świat, zapadł już wieczór. Na ulicach głucho. Młodzież, dorośli, starsi bawią się dziś przy dźwiękach największych hitów muzycznych minionych lat. Cieszą i radują
W kuchni Karmel-itkiOdliczanie. 3...2...1... Festiwal fajerwerków rozpoczął się wraz z wybiciem północy. Wielobarwne, o cudownych kształtach świetliki wybuchają na niebie. Ludzie śmieją się, śpiewają tańczą i
W kuchni Karmel-itkiElegancko ubrani państwo suną po parkiecie w rytmie walca. Paczka najlepszych przyjaciół bawi się na domówce przy ulubionej muzyce. Starsze małżeństwo, kochające się tak samo, jak
W kuchni Karmel-itkiWchodzimy razem w ten Nowy Rok. Słyszysz fajerwerki za oknem?Kolejny rozdział naszego życia, gdzie 365 pustych stron czeka na zapisanie.Chciałbyś, by ten rozdział był
W kuchni Karmel-itkiConfetti sypie się z góry, okrywa tańczących kolorami tęczy, po czym spada na ziemię. A z ziemi wzbija się znów wzwyż, gdy długie suknie urodziwych pań
W kuchni Karmel-itkiWkrada się cichaczem do kuchni, gdy cały dom jeszcze śpi. Za oknem lepka, głęboka czerń, a do wschodu jeszcze daleko. Bose stopy kłapią po zimnej podłodze
W kuchni Karmel-itkiKiwasz delikatnie głową w rytm ulubionej piosenki. Loki skaczą nieznacznie, podążając za ruchami głowy. Nucisz po cichu razem z piosenkarzem, stukasz palcami w blat stołu, gryziesz
W kuchni Karmel-itkiTak, zgadza się. Karmel-itka pisze dla Was już 4 lata !Wciąż zastanawiam się, gdzie ten czas tak szybko uciekł? Pamiętam swoje kulawe początki, paskudne zdjęcia
W kuchni Karmel-itkiI kolejny z rzędu wieczór słyszę głośną muzykę, śmiech i gwar dobiegający z budynku naprzeciwko. Karnawał! W oknach przemykają postacie w smokingach pod muszką i balowych
W kuchni Karmel-itkiTylko blask świec nikło oświetla salon. Sączy się gdzieś w tle romantyczna nuta, pośród głuchej ciszy wieczoru. Stół zastawiony elegancko i wykwintnie, acz skromnie nieco. Wystarczy
W kuchni Karmel-itkiW lampce mieni się czerwone wino. Patrzy na nią swoim przenikliwym wzrokiem i czeka, czeka co zrobi. Czy wypije? Czy spojrzy w oczy? Czy coś powie
W kuchni Karmel-itkiSkrada się do kuchni, myśli, że nie słyszę. Uchyla drzwi lodówki, myśli, że nie poczuję. Sięga po miskę z sałatką. Sądzi, że nie podejrzewam. Wyjada ze
W kuchni Karmel-itkiObserwuję gołębie za oknem, siedzące na antenie sąsiadów. Czyszczą swoje wilgotne piórka, trzepią skrzydełkami, kręcą się wokół własnej osi, aż w końcu siadają spokojnie i patrzą
W kuchni Karmel-itkiIdziesz chodnikiem i ani się nie spostrzeżesz, już leżysz. Sól, piach czy popiół nie mają racji bytu, ślisko jak na lodowisku. Samochody na zakrętach kręcą się
W kuchni Karmel-itkiMałe co nieco chodzi za Tobą jak cień. Chodzi i kusi. Coś niewielkiego, słodkiego i pysznego. Coś czekoladowego, by wzmóc produkcję endorfiny i serotoniny, by poprawić
W kuchni Karmel-itki