Słodkie usta. Oblizujesz lepkie palce. Uśmiech na twarzy i burza hormonów. Czujesz, jak delikatna konsystencja rozpuszcza się na języków. Zalewa Cę fala szczęście i euforii. Niezwykłość
W kuchni Karmel-itkiHasają zajączki po wystawach sklepowych. Kurczaczki biegają w głowie, gonią się z myślami. Wydmuszki turlają się po stole, czekają na pomalowanie. Słońce oświetla zamyślone twarze
W kuchni Karmel-itkiCałą rodziną przy jednym stole, zebrani, odświętnie ubrani, grzeczni i kulturalni, zasiedli.Czekają, by podzielić się symbolicznie święconym jadłem. Z masła baranek przygląda się temu wszystkiemu
W kuchni Karmel-itkiZapach drewna działa tak kojąco. Kojarzy się z zakładem stolarskim wujka, gdzie wióry sypały się spod hebla niczym płatki śniegu zimową porą. Zawsze lubiłam drewno. Gładkie
W kuchni Karmel-itkiPrzestało w końcu padać. Niebo wypłakało swoje smutki, dziś uśmiecha się do mnie zza okna.Wielkanocne tematy są na piedestale. Wszyscy pieką, gotują, sprzątają, dekorują. Przedświąteczny czas
W kuchni Karmel-itkiOstatnie poczynania w kuchni. Ostatnie wyczekiwanie na piekący się sernik, rosnącą babkę, tężejącą galaretę, czy stygnący pasztet. Mieszanina zapachów uderza do głowy i nawet najbardziej oporny
W kuchni Karmel-itkiDobijam do końca już z Wielkanocnymi przepisami. Ostatnie niedobitki, na szczęście takie, które jeszcze z łatwością można przyrządzić tuż przed samym wielkanocnym śniadaniem. Na przykład
W kuchni Karmel-itkiŻyczenia. Niech tegoroczne Święta Wielkiej Nocy będą dla Was czasem wytchnienia, odpoczynku i relaksu. Spędzajcie je w gronie najbliższych Wam osób, w jak najlepszym
W kuchni Karmel-itkiKażdy o czymś marzy. Są marzenia duże i małe, skromne i śmiałe, przyziemne, spełniane i te nie do spełnienia. I ja marzę, zatapiam się w krainie
W kuchni Karmel-itkiChwytasz pałeczki w dłoń, wciągasz nitkę makaronu i momentalnie przenosisz się tysiące kilometrów od domu. Wyobraźnia buzuje, szumi w uszach, cierpną dłonie, a Ty widzisz jedynie
W kuchni Karmel-itkiChwytam wiosnę każdą komórką ciała, napełniam się nią przy każdym oddechu, każdym uśmiechu, radości oznace. Ptasie radio wypełnia mi głowę, otwarte okno i już wszystko gotowe
W kuchni Karmel-itkiPamiętam ich smak. Jadane rzadko, tylko od święta, zostawały na długo w dziecięcej pamięci.Najlepszy zawsze był krem. Delikatny, mocno śmietankowy i taki słodki. Otwierałam połówki
W kuchni Karmel-itkiLekkość, pomimo powalającej słodyczy. Puszystość, pomimo ciężkości składników.Idealny do nadziewania, dekorowania, smarowania czy nawet zajadania bez niczego.Krem krówkowy. Najlepszy.To właśnie tym kremem nadziałam orzeszki z
W kuchni Karmel-itkiWielkanoc i po Wielkiej Nocy. Ale w pamięci pozostają smaki, zapachy, twarze, rozmowy, żarty i śmiech, różnego rodzaju komentarze. Z przyjemnością powracasz do tego chaosu, hałasu
W kuchni Karmel-itkiStoi biedna, samotna dynia piżmowa. Spoglądam na nią codziennie, nie myśląc nawet o jej wykorzystaniu. Piękna, dorodna i soczyście pomarańczowa. Zrodził się kaprys, silny i uporczywy
W kuchni Karmel-itki