po żydowsku - 528 przepisów (strona:15/36)

moje ulubione i najbardziej wyczekiwane danie wigilijnego wieczoru. U nas w domu robi się go bardzo prosto – tylko smażąc. Nie przyjął się karp w galarecie ani po żydowsku, taki obtoczony jedynie w mąkę jest po prostu najlepszy. A od kiedy u właścicieli pobliskiego stawu mogę kupić świeżego karpia , nie muszę się martwić, czy będzie on mulisty, świeży i smaczny

Inspiracją do zrobienia pieczonych pierogów z kaszą gryczaną i wątróbką była wizyta w restauracji żydowskiej. Na podstawie informacji z karty dań nietrudno było stworzyć dobry przepis na tę potrawę, nieco go modyfikując, zamieniając kaszę gryczaną na jej niepaloną wersję. Pierogi te zapiekliśmy w piekarniku i podaliśmy z kwaśną śmietaną oraz cebulką usmażoną na złoto. Prosty przepis, a jakże smaczne danie

Gęsie żołądki to kolejny wpis inspirowany udziałem w warsztatach kulinarnych. Mnie to danie kojarzy się z kuchnią żydowską i nieco zabawną nazwą “ gęsie pipki “. Danie jest proste do przygotowania, nie wymaga wielu składników, należy jednak pamiętać o częstym mieszaniu potrawy. Gęsie żołądki w sosie własnym najlepiej smakują z kaszą ugotowaną na sypko lub z puree z ziemniaków. Składniki

Cebularz to pszenny placek pokryty cebulą z makiem. Wywodzący się z kuchni żydowskiej, jest najbardziej znanym produktem tradycyjnym dla województwa lubelskiego. Pierwszy raz z cebularzem spotkałem się na Mazowszu ponad 20 lat temu w szkole podstawowej była to jedna z niewielu jak na tamte czasy przekąska w sklepiku szkolnym;) Uwielbiana i chętnie kupowana. To nic że śmierdziało z buzi nikt

Cebularz to pszenny placek pokryty cebulą z makiem. Wywodzący się z kuchni żydowskiej, jest najbardziej znanym produktem tradycyjnym dla województwa lubelskiego. Pierwszy raz z cebularzem spotkałem się na Mazowszu ponad 20 lat temu w szkole podstawowej była to jedna z niewielu jak na tamte czasy przekąska w sklepiku szkolnym;) Uwielbiana i chętnie kupowana. To nic że śmierdziało z buzi nikt

równo na płaskiej tacce, tak aby się nie dotykały. Następnie, po wstępnym zamrożeniu, można je przełożyć do woreczka lub pojemnika. Zobacz też inne przepisy na Boże Narodzenie : Piernik żydowski Paszteciki z grzybami Makowa fantazja Ryba po grecku Kapusta z grzybami Śledzie z żurawiną Zobacz też najnowsze przepisy : Pasta alla norma – makaron z bakłażanem Schab po azjatycku Grzanki z kozim

kuchni w całej Hiszpanii. Wpływ na nią miały ludy, które ten kraj podbijały m.in. Kartagińczycy, Rzymianie, Frankowie, Wizygoci, Grecy czy Maurowie. Do dziś odczuwalny jest tu wpływ kultury arabskiej, żydowskiej, francuskiej i włoskiej. Wędrując po targu, barcelońskich knajpkach zachwycają nas potrawy oparte na typowych składnikach dla całego basenu morza śródziemnego; a więc świeże warzywa (w szczególności pomidory, czosnek, bakłażan, papryka

Zupa ruska - kuchnia podkarpacka Podkarpacie to bogaty kulturowo region, w którym przeplatają się różne tradycje kulinarne – od staropolskich, przez galicyjskie, kresowe, żydowskie, po huculskie, łemkowskie i bojkowskie. Na lokalną tradycję wywarła wpływ również ludność pochodzenia rusińskiego, tzw. Zamieszańcy, zwani też Ruskimi, którzy osiedli na północ od Krosna, zakładając i zasiedlając kilka miejscowości. Być może to w ich regionalnej kuchni należy

wdrożeniu w jednej szkole, pewna nauczycielka żaliła się, że zrobiła hummus na imprezie urodzinowej, ale nikt go nie chciał jeść, bo raz, że nowy smak, a dwa, że żydowskie. Minęły 4 lata i hummus podbił salony.  Ci, którzy hummusem gardzą, bo się nim przejedli wtedy, kiedy jeszcze nie był modny, mogą poszukiwać nowych smaków, bo hummus to nie tylko

Bajgle to drożdżowe bułeczki, charakterystyczne dla kuchni żydowskiej. Od zwykłych bułek różnią się tym, że mają dziurkę, a przed pieczeniem musimy je krótko obgotować. Dzięki wcześniejszemu obgotowaniu zyskują twardą i chrupiącą skórkę a w środku są mięciutkie. Najsmaczniejsze są zaraz po upieczeniu. Jeśli lubicie wczesne pobudki, ciasto na bajgle możecie przygotować wieczorem. Wtedy wkładamy je do miski, przykrywamy i trzymamy

promocje, ale za to jest to idealne miejsce na niespieszne śniadanie z winem. Zwłaszcza jeżeli lubisz świeżo upieczony chleb, słodkie wypieki, konfitury, bajgle, oraz klasyki kuchni francuskiej i żydowskiej. Po śniadaniu można powylegiwać się na słońcu przy fontannie na pl. Grzybowskim i zwiedzić ulicę Próżną.  Co polecam? Bajgla z pastrami i cafe creme za 18 zł. Charlotte, plac Grzybowski

kakaowa babka ponczowa babka z tartego ciasta kisielek czekoladowy łatwe ciastka czekoladowe mazurek czekoladowy mazurek czekoladowy II mazurek orzechowy mazurek różany obwarzanki albertynki piernik toruński piernik z makiem piernik żydowski szarlotka tani piernik wojenny tort czekoladowy korzenny tort dziaduch tort ze śliwek dania mięsne: pasztet z makaronu włoskiego pieczeń siekana pieczeń wieprzowa nadziewana drób: kaczka z pomidorami kurczęta z pomidorami

faktycznie składa się z niesamowitych kontrastów. Obok baśniowego świata mamy historie mrożące krew w żyłach. Piękne sklepiki w soukach wypełnione świecącymi lampami jak z bajki o Alladynie, cisza w żydowskiej dzielnicy Mellah, zapach orientalnych przypraw w przydrożnych sklepikach czy pałac zamieszkany przez bociany przeplatają się przeogromną biedą, trudnymi warunkami życia, żebractwem, narkotykami, garbarniami, przekrętami i oszustwami namolnych przewodników. Owszem, można

niejako wizytówką tegoż regionu. W 2007 roku zostały wpisane na specjalną listę produktów tradycyjnych, a 7 lat później receptury zaczęła chronić Unia Europejska. Przepis pochodzi z przedwojennej kuchni żydowskiej i jest niezwykle prosty. Cebularze przepis – wystarczy zagnieść placki drożdżowe, na których kładzie się parzoną cebulę z makiem, a następnie piecze. Farsz najlepiej zrobić dzień wcześniej, dzięki czemu cebula puści

samym czasie - poza tym wszystko ok :) Nie warto tam jechać "specjalnie" ale będąc w okolicy lub mieszkając tam warto dać im szansę.  10. Latino Greco  (Żydowska 1, 38-500 Sanok) Moje ulubione miejsce na dowóz! Jakkolwiek to zabrzmi - Suvlaki z frytkami to smak mojego dzieciństwa. Gdy szłam do mamy do pracy często chodziłyśmy "na miasto" i właśnie