Pędzę, biegnę, wciąż gdzieś spieszę. Poznaję życie studenckie w liceum, gdzie spomiędzy stery książek, nieśmiało zerkam w stronę kuchni. W sercu się kotłuje, nie ma czasu
W kuchni Karmel-itkiZapach świeżego chleba roznosi się po mieszkaniu, wypełnia wszystkie zakamarki. W sercu robi się cieplej na samą myśl domowego pieczywa.Zmierzwione włosy, ręce oblepione ciastem, podłoga i
W kuchni Karmel-itkiKolejny raz ta dynia! Już śni mi się po nocach jej pomarańczowe lico. Postanowiłam tym razem dobrać jej jakiegoś partnera. W końcu, urocza dama nie
W kuchni Karmel-itki**** Skąd nazwa "damska wódka"? Mój Tato właśnie tak nazywa alkohole słodkie, czyli nalewki, likiery czy też drinki wszelakiej maści. Reasumując, każdy alkohol inny niż czysta wódka
W kuchni Karmel-itkiDzień dobry po długiej przerwie!Karmel-itka postanowiła zwiedzać kraje Europy i wyjechała do Czech. Tym razem zupełnie niekulinarnie.Skupiła się na wędrowaniu, skakaniu po skałkach
W kuchni Karmel-itkiWidzę, po blogach skacząc to tu, to tam, że znów LIEBSTER BLOG w eterze jest i wszyscy się nominująwzajemnie, odpowiadają na pytania, zadają ponownie i
W kuchni Karmel-itkiBieszczady, fot. Karmel-itka, 2011. Rozstaję się z Wami na tydzień. Czas, by w końcu odpocząć od zabieganego życia, pracy, braku czasu. Wraz z przyjaciółmiwybieram się
W kuchni Karmel-itkifot.: http://wedelpijalnie.pl/ W drodze powrotnej z Bieszczad, zahaczyłam z przyjaciółmi o Kraków. Tak udało się zorganizować pociągi, że czasu w tym cudownym mieściemiałam bardzo dużo
W kuchni Karmel-itkiZostałam zaproszona do ciekawego i inspirującego przedsięwzięcia. Chodzi o stworzenie przepisu inspirowanego tradycyjną kuchniąMałopolski, ale to nie wystarcza. Trzeba w umiejętny sposób "przemycić" motyw korala małopolskiego
W kuchni Karmel-itkiOgólnie rzecz biorąc, nie znoszę jedzenia typu fast-food. Na samą myśl, aż się wzdrygam, widząc przed oczami olbrzymie hamburgeryociekające tłustymi sosami, wielkie kebaby, hot-dogi
W kuchni Karmel-itkiDeszczowe chmury zasnuły niebo. Liście? Opadły z drzew, ale nie szeleszczą pod nogami - mokre od deszczu, przyklejająsię do podeszwy. Zgrabiałe ręce próbuję ogrzać, rozcierając jedną dłoń
W kuchni Karmel-itkiZapach świerku wypełnił całe mieszkanie. Stukają bombki wieszane przez dzieci, brzęczy łańcuch, rozbłyskują co ruszlampki, które sprawdza Tato, czy w tym roku świecą nadal tak pięknie
W kuchni Karmel-itkiOstatnie szlify. Wyprasowany biały obrus na stole, pod nim pachnące sianko. Opłatki kupione, wszystko przygotowane.Choinka piękna, elegancka, stoi w centralnym miejscu. Pyszni się swoim wyglądem, odziana
W kuchni Karmel-itkiSzukam wzrokiem białego puchu, chociaż jego śladów. W tym roku mamy grudniową jesień. Czekam z niecierpliwością małego dziecka, aż w końcu biała kołdra otuli świat, zakrywając
W kuchni Karmel-itkiWszystko się klei od soku i pachnie pomarańczową skórką. Bucha gorąco od piekarnika, nadal próbuję doczyścić dłonie od ciasta. Jego ugniatanie mnie relaksuje, cały stres znika
W kuchni Karmel-itki