Wolny piątek! Jedyny wolny dzień w tym tygodniu. Brzmi wspaniale, aczkolwiek jutro też będzie fajny dzień. Najpierw dwie godzinki pracy, później Konferencja Blogerów Kulinarnych w siedzibie Agory, a wieczorkiem wspólna integracja! Zapowiada się niezła zabawa! Teraz tylko trzeba to wszystko jakoś ogarnąć organizacyjnie - na konferencje trzeba się zarejestrować osobiście o 10, pracę zaczynam o 11, po której muszę wrócić
Słodkie PrzyjemnościWizytówki wzięte? Tak! Wszystko spakowane, a na co? Na dzisiejszą Konferencję Kulinarną: Food Blogger Fest II! O 10 rusza rejestracja, oświadczam szybko, że wezmę udział i jadę do pracy 10 km dalej. Dwie godziny zabaw z dziećmi w krainie Ben Ten'a i wracam szybciutko z powrotem na konferencje mając nadzieję, że zaraz dowiem się co mnie ominęło. Strzelę serię(...)równie ciekawy wieczór - After party Blogerów Kulinarnych. I jak tu się nie cieszyć? W sumie aż tak długo zostać na spotkaniu niestety nie mogę, bo w niedziele czeka mnie praca, ale zawsze chwila rozmów z miłymi ludźmi (a ludzie którzy lubią jedzenie musza być mili!) naładuje mi akumulatory na dalsze przygody :) Co dziś przygotowałam dla Was? Mmm, coś idealnego
Słodkie PrzyjemnościJakie plany na weekend? Ja będę całą sobotę i niedziele leniuchować :) Planuję spotkać się z przyjaciółmi, dobrze zjeść i się trochę pobawić, żadnej cięższej pracy czy nauki. No może znajdę chwilę na napisanie rozdziału pracy magisterskiej (w sumie by wypadało), ale czy rzeczywiście tak będzie, obiecać nie mogę. Za to mogę obiecać, ze dzisiejszy przepis jest obłędny! No bo czego
Słodkie PrzyjemnościOstatnio sporo mam tego wolnego czasu - pracując tylko co drugi weekend i chodząc na uczelnie raz ( w porywach do dwóch ) w tygodniu. Ostatnie chwile wolności przed 'prawdziwym' życiem i pracą na etat. Ciągle myślę o tym co będę robić po zakończeniu studiów. Na pewno będę pracować z dziećmi - w przedszkolu, szkole, sali zabaw albo w.. kawiarni. Planuję kiedyś stworzyć(...)małe słodkie miejsce na ziemi. Z dobrą kawą, ciekawą muzyką i moimi wypiekami. Oj będzie fajnie :) Ale zanim zajmę się tymi planami, muszę skończyć magistra ;) Ba!Muszę zacząć pisać pracę, do której jeszcze się dobrze nie zabrałam, a czasu coraz mniej (obrona w drugiej połowie czerwca). Huh! Nie chcę nawet o tym myśleć! Wolę myśleć o zbliżających się świętach
Słodkie PrzyjemnościWeekend mimo tego, że od kilku lat wiąże się u mnie z pracą, mi kojarzy się zdecydowanie z odpoczynkiem. Nie potrafię Wam powiedzieć dlaczego tak jest, ot po prostu tak mam. Dlatego na ostatni weekend sierpnia zaproponuję Wam jedno z lepszych ciast które ostatnio udało mi się przygotować! Tarta jest prosta, choć jej przygotowanie - nie ukrywam - chwilę Wam zajmie(...)uwierzcie mi, że na prawdę warta jest pracy i grzechu! Bo gdy będzie gotowa, spokojnie możecie wygodnie usiąść i rozkoszować się smakiem. Dziś zapraszam Was na Tartę ptysiowa z kremem patissiere. Aż chce się rzec "om nom nom!" :) Składniki na kruche ciasto: 250 g mąki 100 g masła 2 żółtka 70 g cukru pudru 2 łyżki cukru waniliowego Sposób
Słodkie Przyjemnościmąki pszennej przesianej 2 jajka i szczypta soli. Z mąki tworzymy kopiec i do środka wbijamy jajka, dodajemy szczyptę soli i zagniatamy do środka. I tutaj czeka nas sporo pracy, aby ciasto było idealnie elastyczne proces zagniatania musi potrwać, nawet kwadrans. Nie jest to łatwa praca. Jak zobaczycie, że ciasto jest bardzo podatne i elastyczne zagniatacie w kulę
BaRepasmnóstwo radości i kreatywności! ;) Chwilę mnie tu nie było a to przez dość istotną zmianę w moim życiu. Na początku grudnia wróciłam do pracy, normalnej pełnoetatowej pracy, 8 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu i mój dzień skurczył się tak strasznie, że nie miałam czasu na blogowanie. Myślałam, że dam radę to jakoś pogodzić
happycreatiff.blogspot.comWczorajszy i dzisiejszy dzień to intensywna praca W kuchennym oknie Ewy. Powstały wytwory , ale niekulinarne. Czas wolny, od sprawdzianów kartkówek, pobudził moje dawno zapomniane pasje. Trzy butelki Decoupage, aż sama jestem zdziwiona. Cudo to nie jest , ale posłuży na szczytny cel. Akcja charytatywna na rzecz dzieci niepełnosprawnych organizowana w naszej szkole. Prezentuję efekty mojej pracy. Czekam
W kuchennym oknie EwyDziś pierwszy maja, pewnie większość z Was wyjechała na majówkę. Ale Magda, współautorka tego bloga i miłość mojego życia Darek dziś są w pracy. Dzisiejszy post dedykuję wszystkim, którzy dziś są w pracy, a także ich ukochanym którzy cierpliwie na nich czekają. Zjedzcie wieczorną kolacje, zapalcie świece, wypijcie wino. Życzę Wam miłego wieczoru pierwszego maja
Kulinarna rozmowarozczochrana, z wczorajszymi włosami i w pięć minut doprowadzić się do ładu, nie używając śladu makijażu i, jeszcze zaspana, wybiec z domu, wyglądając świeżo i promiennie. Ciągłe zmiany środowiska, praca, słońce i wiele innych czynników zewnętrznych pozostawiły swój ślad na mojej cerze i włosach. Jednak należę do tego typu kobiet, które mówią "NIC Z TEGO!", więc i tym razem się(...)rodniki , nawilżycie skórę od środka odświeżycie oddech wspomożecie walkę z wypryskami i zmarszczkami dodacie sobie energii (i to uczucie będzie utrzymywać się cały dzień!) odkwasicie organizm poprawicie odporność i pracę dróg moczowych (napój działa zbawiennie dla kobiet z nawracającymi infekcjami pęcherza) STRACICIE NA WADZE! Tak więc...bottoms up! Pamiętajcie też, by spróbować powstrzymać się od picia kawy przez kolejne pół
Gotowanie to kochanieMakarony lubię za ich prostotę i szybkość przygotowania. Wystarczy połączyć ze sobą kilka składników, wymieszać z makaronem i syta pasta gotowa. Idealna na obiad po ciężkim dniu w pracy, szybka do zrobienia jako lunch w pracy, a z niebanalnymi dodatkami nada się także na spotkanie ze znajomymi. Makaron daje nam tyle możliwości :) Składniki na 2 porcje: 30-35 dag piersi
Fabryka pomysłówsię swoimi prawami i kto by wtedy myślał o spaniu? ;) Na szczęście później był wspaniały weekend i wcale tak szybko nie trzeba było wracać na ziemię. Przed powrotem do pracy (na raptem dwa dni) zdążyliśmy jeszcze odpocząć i poleniuchować. A teraz? O, jak dobrze! Teraz znów wolne :D Dopiero w styczniu na dobre wracamy do pracy, więc póki co odpoczywania
Ratunku obiadBrasileiro okazał się sadystą, wysyłając dzisiaj Polonesie w trakcie jej godzin pracy MMS zdjęcia przygotowywanych delicji , gdy głód ściskał jej żołądek. Otrzymując zdjęcie za zdjęciem Polonesa nie mogła już więcej skupić się na pracy i niespokojnie patrzyła na zegarek. Po godzinie przedzierania się przez zatłoczone miasto, Polonesa weszła do mieszkania i odurzył ją zapach potrawki z kurczaka z ziemniakami
Smaki BrazyliiZaświeciło słońce, w domu szykują się prace remontowe a ja piekę bułki. Miałam na nie chęć już od miesiąca. Wypatrzyłam przepis w listopadowej KUCHNI. Są bardzo słonecznie pomarańczowe, mięciutkie, wilgotne, z delikatną skórką. Pyszne! Oczywiście dzieciaki i prace remontowe nie pozwoliły mi zamieścić przepisu wczoraj! nadrabiam więc i życzę udanych wypieków :) Bulki bardzo dyniowe
Dzieje kuchennej WiewióryŚwięta, Święta... I po Świętach. Jak mawia Tatuś. Tyle czekania, tyle pracy, a mijają tak szybko... I patrzę na moją choinkę, ciągle w pełni sił, i myślę o tym, że już zaraz trzeba ją będzie rozbierać. A ja się nią nawet nacieszyć nie zdążyłam! Na szczęście, w zgodzie z polską tradycją, mogę ją zatrzymać jeszcze przynajmniej przez tydzień. Uff... Święta(...)przybytku głowa nie boli ... Tak czy inaczej, cieszę się ogromnie, bo o gofrownicy marzyłam od dawna, i wczoraj, jak tylko zostałam sama w domu (C. musiał iść do pracy, biedak), zabrałam się za testy. Wyszło bosko! Chrupiące z zewnątrz, mięciutkie w środku, podane z bitą śmietaną i karmelizowanymi figami... Niebo, mówię Wam! Przepis niebawem. Póki co jednak, zostaniemy jeszcze
Pożeraczka, czyli raz adobrze