Po raz kolejny się przekonałam, że nie powinnam czytać kulinarnych blogów. Pomimo mnóstwa wycinków, pozakładanych przepisów w książkach itp., które są w kolejce od dawna, zawsze muszę trafić na coś, co zawróci mi w głowie. Tym razem po zetknięciu z ciastem żurawinowo-owsianym w Domowych wypiekach znów wszystko poszło w odstawkę. Zabraknie mi chyba życia, by przetestować wszystkie wybrane potrawy. Chociaż słodkiego nie lubię, lubię piec słodkości przemycające zdrowe składniki. Połączenie cynamonu, płatków ows... czytaj dalej...