Golonka... hmm niby taka zwykła i pospolita, a jednak można zrobić z niej coś więcej. Dlaczego po Bawarsku? Otóż, kuchnia Bawarska opiera się na konsumowaniu różnych tłustych i nie mało kalorycznych mięs, zapijanych morzem piwa pszenicznego... Brzmi nieźle! Jak dla naszej męskiej populacji, ale również damska cześć, pomijając oczywiście tabelę kaloryczną, raczy się tym specjałem! Jakim jest tytułowa golonka. W Bawarii również duże powodzenie ma biała kiełbasa, boczek, wątróbka itp... Standardowymi ... czytaj dalej...
Chciałabym zaprosić na moją stronę ludzi, którzy nie boją się eksperymentować w kuchni. Zaczynamy od Polski a kończymy tam, gdzie nas garnki poniosą. :)