Esencjonalny i niezwykle aromatyczny rosół z dodatkiem suszonych grzybów. Pierwsze skrzypce gra tłuściutka kaczuszka, a grzyby dodają głębi i zapachu. Eksperyment doskonały na jesienne chłody. Jedynie czasu trochę zajmuje - najlepszy jest taki gotowany pół dnia. Potrzebne nam: - 2 litry wody - 1,2 kg porcji rosołowej z kaczki - 3-4 średnie marchewki - pół selera - por - 3 pietruszki - 3 małe cebule - 2-3 suszone grzyby (ja użyłam koźlarzy) - 3 ziela angielskie - niepełna łyżeczka pieprzu w ziarnach - 2 ... czytaj dalej...