Wielkanoc. W tym roku wszystko jest u mnie na ostatnią chwilę. W ostatniej chwili robię zakupy, w ostatniej chwili sprzątam, w ostatnim momencie piekę mięsa i ciasta. Nigdy aż tak nie narzekałam na brak czasu. Na szczęście przyjechała Gwiazdeczka, więc we dwie ze wszystkim uporamy się o wiele szybciej i będzie można świętować. A w tym roku naprawdę mamy co: urodziny taty, kolejne rocznice i narodziny Maleństwa w naszej rodzinie. Będzie wesoło. Aby podkreślić wyjątkowość nadchodzących chwil, upiekłam sernik z ci... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.