Sezon ogórkowy trwa juz od dłuższego czasu.Nie nudzę się w tej kwestii, a tym bardziej nie zaniedbuję zielonych gosći w mojej kuchni. Każda wyprawa na ogród kończy się jakąś porcją ogórków. I mniejszych, i większych. Prostych i powyginanych w różne, zabawne kształty. W piwnicy już stoi prawie setka słoików, nie liczącwłaśnie MAŁOSOLNYCH, zjadanych na bieżąco. W moim domu kilkudiowe, świeże małosolne, które po dłuższym czasie kiszenia sają się kiszonymi, mają większą rację bytu niż właśnie te dobrze ukiszo... czytaj dalej...
Zazdroszczę tej setki słoików :) U mnie małosolne odkąd pamiętam były robione w kamionce i przykrywane tym samym kamieniem :) Teraz mam własną kamionkę, po dziadkach, tylko kamienia się jeszcze nie dorobiłem :)
Ja również zazdroszczę takiej kolekcji ogórków:) U mnie małosolne schodzą w tempie ekspresowym - a najbardziej lubimy takie po 24 godzinach:)
U mnie też kisi się w ogromnym starym słoju. Kiszonych nie lubię, ale małosolne uwielbiam;)
My mamy prawdziwą plagę ogórkową w tym roku, codziennie zbieramy ogórki a i tak zdarza nam się znaleźć okazy ważące 600g! Lubię ogórki małosolne z kamionki :)
uwielbiam takie ogórasy. najpierw małosolne, potem powoli zmieniają się w kiszone. Domowe są najlepsze. JA zawsze kiszę w słoikach ale nie mam piwnicy, więc kiszę tylko latem dopóki jest świeży koper do kiszenia a potem niestety posiłkuję się kupnymi ogórkami.
kanapeczka z ogórkiem i pomidorkiem. Rarytas :DPozdrawiamy serdecznietapenda
Ja póki co mam na stanie 10 słoików małosolnych, dziś bedę robić konserwowe w musztardzie. Szaleństwo ogórkowe jest nie do opanowania. Fajnie mieć swoje ogórki z ogródka, ja korzystać musze z bazarowych ale też dają radę...:)
Ojej aż mile kwaśno się robi w buzi..Gdzie te czasy że się robiło swoje przetwory...! A potem miło na jesień czy zimę zrobić sobie kanapeczkę z ogórkiem, pomidorem i czosnkiem takim konserwowym ...pyszności www.klfoodblog.com
Ja właśnie rozpoczęłam sezon pomidorowy. W takim razie proponuję zamianę, ja Ci dam kilka słoiczków domowego ketchupu, a od Ciebie dostanę ogórki małosolne?:)
W życiu nie robiłam ogórków, choć zjadłam ich już chyba tony :) Dziś dostałam w prezencie od koleżanki ogórki z jej działki i chętnie bym sobie je przyrządziła, gdyby nie... ich wielkość. Koleżanka od 2 tygodni jest szczęśliwą mamą i po długim czasie zajrzała na działkę zobaczyć jak się warzywka mają i znalazła ogórki olbrzymy:) Chyba na 1 ogórka musiałabym poświęcić 1 litrowy słoik! :D
u mnie na razie od obróbki ogórków jest Mama, więc tajniki kiszenia są mi obce, ale za to jestem świetna w ich pałaszowaniu :)