Moje pesto nie jest tradycyjne. :-) Jest dostosowane do moich smaków, dlatego nie przesadzałam z ilością oleju/oliwy (same pomidory ze słoika mają go w sobie dostatecznie dużo), nie ma w nim orzeszków piniowych, są natomiast orzechy nerkowca. To pesto kojarzy mi się z latem i czasem kiedy pomidory są naprawdę smaczne i aromatyczne. 10 suszonych pomidorów z oleju 10 orzechów nerkowca, u mnie Piątnica 5 listków świeżej bazylii 1 duży ząbek czosnku lub 2 małe szczypta soli szczypta pieprzu 1. Wszystkie składni... czytaj dalej...
Najlepiej czuję się w kuchni. ;) Gotuję z prostych, powszechnie dostępnych produktów.