W moim domu rodzinnym na Tłusty czwartek obowiązkowym wypiekiem były chrust, czyli faworki. W tym roku zainspirowałam się przepisem, który znalazłam w dodatku gazety wyborczej. Przepis trochę zmodyfikowałam pod moje wymagania i muszę powiedzieć, że jest dość ciekawy. Cytrynowe faworki są nieco inne w smaku niż tradycyjne, nie przez nutkę cytryny, a przez ich konsystencję. Są grube, pulchne i mięciutkie. Oczywiście najlepiej smakują na świeżo :) Składniki: 700g mąki (+ ½ szklanki do podsypania) 250ml mleka 10... czytaj dalej...