"Prawie" bo bez białego maku, którego u nas nie mogłam nigdzie dostać a na zamówienie było już za późno. Co prawda nigdy nie jadłam tych prawdziwych poznańskich rogali. A tym bardziej nigdy ich nie robiłam. U nas w Małopolsce nie ma zwyczaju ich pieczenia. Ale postanowiłam zrobić takie, które może choć trochę będą dorównywać smakiem i wyglądem tym oryginalnym rogalom z Poznania. Wyszły przepyszne, choć nie takie ładne jak te oryginalne :) Ciasto: szkl ciepłego mleka op. drożdży instant (7g) 1 jajko 3,5 szkl... czytaj dalej...