Kiedy byłam mała słowo burak kojarzyło mi się tylko z: „bleh, nie cierpię zupy buraczkowej!”… tak było. Teraz doceniłam buraczki (co nie znaczy, że polubiłam zupę buraczkową). Lubię bardzo korzenny smak jaki nadają potrawom i oczywiście kolor. Niezbyt przepadam za czyszczeniem rąk po ich krojeniu, ale czego się nie robi dla nieba w gębie. Wydaje mi się, że obecnie buraczki wracają do łask i coraz więcej osób po nie sięga. Pamiętam, że kiedy wzbraniałam się przed jedzeniem zupy buraczkowej t... czytaj dalej...
Tarte buraczki na zimę do słoików to obowiązkowy twór z buraków w naszej piwnicy. Można je podawać jako dodatek do obiadu, od razu ze słoika.
Czytaj dalej...Idealne połączenie składników dla każdego chcącego stracić trochę ciałka.
Czytaj dalej...