Na talerzu wynik chwilowego poszperania w lodówce i tymczasowego zapału do gotowania: młode ziemniaki z koperkiem i olejem lnianym, kotlety sojowe panierowane w jajku z curry i mące pszennej, fasolka szparagowa na parze z prażonymi pestkami słonecznika, sałata zielona w musztardowym sosie i sałatka z pomidorów, cebuli i kalafiora na parze. Przepis na ciasto podesłała mi Karolina. Znajdziecie je tutaj . Robiłam już kilka razy (również z odmrażanymi owocami borówki amerykańskiej). Wychodzi za każdym razem. Moż... czytaj dalej...
Witam,
prowadzę dwujęzycznego wegetariańskiego bloga kulinarnego: oczywiście znajdziesz tu przepisy, ale też recenzje restauracji i ostatnio kupionych produktów spożywczych. Na blogu pojawiają się też wpisy dot. szeroko pojętej kultury, m.in. filmu oraz wydarzeń kulturowych z mojego miasta - Rzeszowa. Zapraszam do lektury:).