Długa przerwa w pisaniu była, ale to wcale nie znaczy, że się obijałam;) W "poczekalni" mnóstwo pysznych przepisów. Mam nadzieję, że w weekend uda mi się nadrobić blogowe zaległości. Dzisiaj natomiast flaczki z boczniaków. Chodziły za mną już od jakiegoś czasu, ale przepisy, które znalazłam na internecie wydawały mi się zbyt ubogie. Zrobiłam więc coś bardziej po mojemu - jak zwykle;) "Moje" boczniakowe flaczki są bardziej podobne do gulaszu niż do typowych flaczków - danie jest gęste, sycące i pysznie rozgrzewają... czytaj dalej...