
Smaki i aromaty lata uwodza nas na kazdym niemal kroku. Warzywa sa swieze i chrupiace, owoce takie soczyste i pachnace. Czasami mysle, ze nic wiecej do szczescia mi nie trzeba. Lubie rozkoszowac sie wszystkimi darami lata. I choc przed chwila przez moje miasteczko przeszla potezna ulewa i zrobilo sie chlodniej, to jeszcze niedawno pogoda zachecala do wyjscia z domu. Wlasnie dlatego wykorzystuje kazda okazje by moc cieszyc sie tym co lato ma najlepszego.Mimo upalu upieklam ciasto. Ciasto pelne owocow, delikatne,... czytaj dalej...

Niskokaloryczna dieta hiszpańska nie jest dla osób o słabej woli, lecz zawarte są w niej wszystkie smaki.
Czytaj dalej...
To, że zdrowa dieta powinna być bogata w duże ilości warzyw i owoców każdy z nas wie, lecz gdy nie jesteśmy specjalistami od zdrowia często nie mamy pojęcia, których produktów nie powinno się ze sobą łączyć.
Czytaj dalej...
Nastała już jesień, więc nasz organizm musi walczyć z bakteriami i wirusami wywołującymi przeziębienia lub grypę.
Czytaj dalej...
Dieta Pegan inaczej Paleo-Vegan powstała z połączenia wegańskich zwyczajów i diety paleo, która opiera się na jedzeniu mięsa i ryb. Na czym to polega?
Czytaj dalej...Asiejko w domu tez nam ciasto smakowalo hihiih Nie zjedlismy wszystkiego na pikniku bo to nierealne ;)Grumka ciasto nas zachwycilo.A plenerek, jak juz pisalam, to nasz ulubiony w okolicy :)Milego dnia Wam zycze.
ach chiałabym miec w okolicy taki wiatrak i kawalek tak pysznie wygladajacego ciacha:)
Piękne ciacho a jaki plenerek cudny! Uwielbiam takie spacery :) Pozdrawiam Karolko :)
Viridianko przyznaje, ze ten wiatrak jest fantastyczny. Bardzo urokliwe miejsce.A ciasto zawsze mozesz zrobic sama :)Majanko to ciasto wygladaloby jeszcze ladniej gdyby maliny bylt swieze, a nie mrozone. Mrozonka niestety puscila sok i zabarwila ten krem mascarpone.Pozdrawiam goraco i zycze milego wieczoru.
Swietny przepis, Karolko! Ja go sobie juz zapisałam i nie powiem, wielką chętkę nań mam :)PS i ten wiatrak... i piknik... zazdrosć mnie bierze :)
Aj, piknik pod wiatrakiem... :) Obawiam się, że gdybym tam się znalazła, to zamiast jeść to fajne ciasto, czy co tam jeszcze innego zostało do koszyka spakowane - pewnie bym cały czas jak szalona z aparatem biegała. :)
Aniu mam nadzieje, ze ciasto Cie nie rozczaruje.A wiatraka i tego otoczenia to ja tez bym sobie zazdroscila ;)Malgosia, ja nie jestem tak wspanialym ftografem jak Ty, ale uwierz mi, ja tez bieram tam caly czas z aparatem. Caly czas ciwcze i cwicze, i moze kiedys bede zadowolona ze swoich zdjec.Na szczescie bywam tam dosc czesto wiec i chwila na piknik tez jest.Milego dnia dziewczyny :)
pyszne ciasto! Ze względu na uczulenie orzechami laskowymi, zastąpiłam je płatkami migdałowymi. Rewelacja, już go prawie nie ma :)