Tak naprawdę miałam w planie zupełnie inne ciasto (na które rabarbar już czeka w lodówce, więc niedługo je przygotuję - zafascynowało mnie bowiem połączenie rabarbaru i marcepanu), jednak okazało się, że mam za mało cudnych, czerwono-zielonych łodyg. Hmm... Co teraz? Nie chciało mi się iść do sklepu po więcej; tak naprawdę, nie chciało mi się nic. Marzyłam o wyciągnięciu się na kanapie w pozycji horyzontalnej, z psą ułożoną wzdłuż nóg i z pilotem od telewizora w dłoni (każdemu należy się od czasu do czasu dzień to... czytaj dalej...
Szybki koktajl odchudzający z pomarańczy i grejpfrutów.
Czytaj dalej...Suszona pomarańcza na choinkę to prosty dodatek, który doda naszemu drzewku trochę tropikalnych klimatów.
Czytaj dalej...