Nazwałam te rogale biszkoptowymi, bo zrobiłam ciasto w zupełnie inny sposób niż zazwyczaj. Białka ubiłam, dodałam stopniowo puder oraz żółtka niczym podczas przygotowania biszkoptu. W efekcie rogale wyszły prawdziwie puszyste i mięciutkie. Jak słodkie puchate i maślane bułeczki. Jak dobrze wypieczony wilgotny biszkopt. Dobre są zarówno pierwszego dnia, jak i kolejnego. A z dodatkiem jabłek smakują wprost fenomenalnie. Warto pomieszać tutaj dwa rodzaje tego owocu - kwaśne i słodkie, by wydobyć maksymalnie ja... czytaj dalej...