Talerz ciepłej zupy do dobre rozwiązanie gdy pogoda na zewnątrz nie zachęca do spacerów (co najwyżej do skakania po kałużach) a temperatury daleko odbiegają od tych, do których przywykliśmy w maju. W trwającym obecnie sezonie szparagowym zapraszam zatem na zupę szparagową :) Mój tato jest wielkim smakoszem białych szparagów. Ta zupa to moje swoiste przekleństwo z czasów dziecięcych lat, kiedy to w sezonie szparagowym potrafiła się pojawić na stole nawet i codziennie. Na szczęście nie mam z nią żadnych trauma... czytaj dalej...