Pierwsze przyszła ochota na coś słodkiego i od razu pomyślałam, że sama coś upiekę. Nie miałam żadnego pomysłu, krążyłam po kuchni, zaglądałam do lodówki, przeglądałam szafki i jest - upiekę tartę. Przygotowałam sobie kartkę i długopis, bo wiedziałam, że będzie to moja improwizacja. I się nie pomyliłam. Do ciasta dodałam, czekoladę i sok z mandarynki. A pomysł na wierzch tarty przyszedł w trakcie jej pieczenia. Powiem szczerze, że sama byłam zaskoczona. Zaraz po upieczeniu ukroiłam sobie... czytaj dalej...
Kuchnia to moje miejsce gdzie smaków poszukuję, łączę produkty, z nich dania przygotowuję. Przepisy na kartkach papieru zapisuję, a dania fotografuję. Jestem kulinarną amatorką, ale smakową „doktorką”. Badam smakiem wszystkie składniki i nie chwaląc się naprawdę powstają z nich smakołyki.