Chrusty na winie

Chrusty na winie

Kruche i delikatne. Kusząco uzależniające – nigdy nie można poprzestać na jednym. Co ja piszę – na jednym. Po jednego, to nawet nie warto sięgać. Trudno sobie bez nich wyobrazić karnawał, czy Tłusty Czwartek (w tym roku wypada 12 lutego). Dla jednych chrusty, dla innych faworki. A u mnie – chrusty na winie. Tym razem nie z tego „co się nawinie”, tylko z ciasta z dodatkiem wina. Wykorzystałam przepis na cannoli . Ciasto było wspaniałe i nie wymagało długiego wyrabiania. Jest to więc jego kolejna odsłona po syc... czytaj dalej...