Przepis na : śniadanie
Mój tata jest piekarzem z zawodu. Przez 15 lat z wielkim szacunkiem obchodził się z mąką by z tej powstał chleb. Wracał w pracy o różnych porach, czasami nieprzyzwoicie rano i ze zmęczenia zasypiał nad talerzem zupy, który dawała mu mama. Jako dziecko mogłam obserwować jego walkę z ogromnym zmęczeniem. Gdy wychodził do pracy pytał mnie i mojego brata co byśmy chcieli aby nam przyniósł i czasami nasze życzenia były zwyczajne- bułkę dupkę, albo drożdżówkę z makiem, ale innym razem była bułeczka warkoczyk, bułka...