Dzisiaj mnie naszło na coś mięsnego, ale nie byle jakiego. Padło na zupę gulaszową. Bo taka zupa, zastąpi Wam spokojnie cały obiad, szczególnie jak sypniecie do niej np. kaszy czy łazanek. U mnie, zupa jednak w wersji podstawowej a i tak świetnie sycąca i rozgrzewająca. Lubicie takie gęste zupy? Ja uwielbiam, szczególnie jesienią i zimą. Wtedy odpada mi robienie drugiego dania, bo spokojnie taką zupą się najadamy. A w zupce naprawdę same rarytasy – mięsko, możecie sami wybrać czy to będzie tylko wołowin... czytaj dalej...