Pamiętacie bułeczki grahamki? Takie ciężkawe w smaku? Nie lubiłam ich jako dziecko, bo co dorówna bułce pszennej w ustach dziecka? Dzisiaj za to umiem docenić smak prawdziwego pieczywa. Zapraszam Was zatem na klasyczne grahamki, a może mniej klasyczne, bo z ziarenkami. Kiedyś, jak mama piekła kajzerki, to zastanawiałam się, czemu obie strony bułki nie są równie dobre. I chyba tak być nigdy nie może Czasem to spód bułki jest lepszy, bo lepiej podpieczony. Czasem to wierzch bułki z ziarenkami, które wzbogacają sma... czytaj dalej...