Kto śledzi blog ten wie, że mój mąż jest wielkim fanem wypieków maślanych. Wszelkie chałki, bułki czy rogale w pochłanianiu mu nie są straszne. Niestety, w sklepach ciężko uraczyć takie tradycyjne maślane wypieki, więc zwykle piekę sama. Przyznam, że przepisów na maślane wypieki wypróbowałam całkiem sporo i mało który, przypomina TEN smak. Taki smak jakie miały ciemne bułki czy rogale maślane, kupowane jeszcze w dzieciństwie w piekarni. Ale o to, trafiłam na Instagramie (ach, ostatnio cóż bym bez ciebie Insta zrob... czytaj dalej...