Mój mąż do tej pory nie był zbytnim fanem śliwek, przez co na blogu nie znajdziecie dużej ilości przepisów ze śliwkami. Zmieniło się to w tym roku. Mąż zmienił pracę a jednym z plusów jest fakt, że dostają co tydzień kosz owoców. Wśród owoców były w tym roku i śliwki. Mój pan mąż wrócił któregoś dnia z pracy i mówi „jakie dobre śliwki mamy w pracy”. Zaraz, od kiedy to mąż je śliwki? Może w końcu da się namówić na ciasto ze śliwkami? I dał się, „Byle tylko dobre ” No to żona musiała staną... czytaj dalej...