Ta potrawka to takie trochę jedzenie z odzysku. Mieliśmy gotowane udka z krupniku , była też z tego krupniku marchewka. No przecież nie wyrzucimy. Ania chwilę pomyślała i stwierdziła, że będziemy robić potrawkę z kurczaka. Wystarczyło dodać cebulę, chrzan i śmietanę i wyszedł tak pyszny obiad, że ja mogę codziennie takie obiady z recyklingu jeść. Pewnie nie raz wam zostaje jakieś mięso z zupy. Zapiszcie sobie ten przepis i wykorzystajcie w odpowiednim momencie, bo warto. »»» CZYTAJ DALEJ »»» ... czytaj dalej...