Jakiś taki wyjałowiony kompletnie jestem. Potrzeba pieczywka, a mi kompletnie brak pomysłów. Nie wiem co zrobić... Chleb? Jaki? Eeehhh... No i w końcu pomyślałem o takich zwykłych prostych pszennych bułkach. Okazało się to doskonałym pomysłem, bo wyszły naprawdę świetne! Takie puszyste i mięciutkie, idealne na śniadanie przy kawie, takie długie kanapeczki z wędliną, czy serem. Albo z czym tam lubicie, tak naprawdę nadają się do wszystkiego. Albo można z nich zrobić hot-dogi! Właśnie mam taki plan, że jak będę w... czytaj dalej...