Jak szaleć to szaleć. Botwinkę robimy nie często, a już taką w towarzystwie czerwonej kapusty to już pierwszy raz i zaręczam, że nie ostatni, bo wyszła przednia. Wersja dla malucha jest po prostu delikatniejsza i nie zawiera soli. ;) Potrzebujemy: mały kawałek mięsa z uda kurczaka wolnowybiegowego botwinka z jednego buraczka 1/4 marchwi 2 "szczypty" poszatkowanej czerwonej kapusty plaster cebuli pół 1 ziemniak 1 liść laurowy 1 ziele angielskie kilka kropel soku z cytryny łyżeczka jogurtu naturalnego *wywar... czytaj dalej...