Po kilku dniach niespodziewanego ciepła postanowiłam na ochłodę przygotować mój ulubiony chłodnik. Wstawiłam do lodówki żeby był na kolejny dzień a tu… burza i kolejnego dnia 10 stopni mniej… To się nazywa złośliwość rzeczy martwych lub jak kto woli piątek trzynastego. Ale i tak zjem z apetytem Składniki: pęczek botwinki 4 ogórki świeże 6 większych rzodkiewek mały pęczek szczypiorku mały pęczek koperku litr bulionu 2 łyżki koncentratu z buraków (lub dwa osobno ugotowane buraki) opcjonalnie nieco soku... czytaj dalej...