Nadal pozostanę w temacie wiosny i pierwszych fiołków w ogrodzie. Przedstawiam Wam aromatyczne, wiosenne, wilgotne i pełne wdzięku babeczki. Czy znalazłaby się osoba, która byłaby w stanie oprzeć się takiemu cudeńkowi? Pięknie prezentujące się na stole w każdej sytuacji. Na bank do powtórzenia w zbliżające się Święta. Dodam, iż dopiero od 2 lat jestem świadomym kwiatożercą. Tzn pochłaniam róże, fiołki i czarny bez,... czytaj dalej...