Książki kucharskie to moja miłość. Miłość granicząca z obsesją, powodująca, że w mieszkaniu brakuje miejsca, a regały na książki za cholerę nie chcą się rozciągać. Na początku kupowałam wszystko, co otarło się o książki kucharskie. Stąd w mojej kolekcji możecie znaleźć takie cuda jak 100388 potraw z ziemniaka oraz przegląd tego, co można ugotować, mając do dyspozycji jedynie pomidora i kurz spod szaf. Z biegiem lat kolekcja osiągnęła taki rozmiar, że za każdym razem wracając do domu po dłuższej nieobecności, obawi... czytaj dalej...
Jest bardzo wiele rodzajów mięsa, począwszy od najbardziej popularnej w Polsce wieprzowiny czy drobiu, kończąc na mniej popularnej wołowinie, jagnięcinie lub cielęcinie.
Czytaj dalej...