Przepis na : śniadanie
Nie robię zbyt wielu past, sama nie wiem dlaczego, bo oboje z M. bardzo je lubimy. Chyba po prostu o nich zapomniałam ;) Aż do tego momentu... bo obawiam się z kolei, że teraz będzie ich prawdziwy wysyp! Jest tyle świeżych warzyw, że na pewno część past będzie właśnie z nimi. Początkowy zamysł był taki, że pastę podam w naleśnikach, ale pech chciał, że w domu zabrakło mleka... Nie usmażyłam więc naleśników i zamieniłam je na krakersy oraz chleb. Sama pasta ma wyczuwalny smak tuńczyka i chrupiącą rzo... czytaj dalej...