Rok temu uraczyłam Was przepisem na fajną domową bulionetkę. W tym roku - jak mogliście już podejrzeć np na fp lub Instagramie- też się o nią postarałam. Jednak warzyw było na tyle, że pozostałe ususzyłam w suszarce- dobrze, że M. nie miał kiedy na grzyby chodzić, bo pewnie by mi tej suszarki tak łatwo nie oddał. Zwłaszcza, że i tak tą ilość trzeba długo suszyć. Pewnie wielu z Was trzyma warzywa świeże w piwniczkach, a potem stopniowo zwiększa ich segregację, bo się tak psują... Podobnie było u mnie, dlatego te... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...