Przepis na : deser
No i stało się... kolejne ważne urodziny za nami. Dziecko nam rośnie a i latka po ślubie lecą. U nas rachunek prosty, bo Maks wyskoczył na ten świat równo rok po naszym ślubie. Bardzo się cieszę, że udało się wszystko. Cieszę się, że Wujek wykazał się niestandardową inicjatywą prezentową. No ale cóż, można powiedzieć, że zmusiliśmy Go do tego bo tak długo żeśmy się zastanawiali co by naszemu Maksowi na prezent pasowało. Z opóźnieniem ale oto krótka relacja z udanego świętowania, bo warto te chwile upamiętnić. General... czytaj dalej...