Nigdy nie kupuję mięsa mielonego , ponieważ jak mówiła moja babcia jest tam zmielony pies z budą i łańcuchem. Jeżeli robię już coś z mielonego, po prostu mielę taki taki kawałek mięsa, jaki mi akurat pasuje. Mam z tego dwie korzyści po pierwsze wiem co jem, po drugie odpowiednio do dania mogę zmielić karkówkę, szynkę czy łopatkę. Aby uniknąć nudy w kuchni wystarczy nawet najpopularniejsze danie troszkę urozmaicić i mamy pyszny obiad. Tym razem padło na klasyczne mielone. No, ale żeby nie były już takie kla... czytaj dalej...
Można rzec, że jest to najpopularniejsze danie polskiej kuchni, lecz nie każdy potrafi go przyrządzić tak by zapierał dech w piersiach.
Czytaj dalej...Czy zastanawiałeś się kiedyś jakie tradycyjne potrawy są przygotowane w Singapurze?
Czytaj dalej...