Mandarynki. W ciągnących się uporczywie zimowych miesiącach to chyba częsty punkt w naszych listach zakupowych. Jaki inny wybór mamy w działach owocowo - warzywnych? Banany. Jabłka. Jarmuż. Mrożonki. Słoiki z dżemem. Więc między pietruszkę (potaniała!:)), kapustę kiszoną i ziemniaki, do toreb wrzucamy po kilka sztuk cytrusów. Część lepszosortowych zjadana jest od razu, bo pyszne, część gorsza odkładana na później - bo miękkie, z pestkami, kwaśne. Nie wiadomo do końca nigdy, co się kryje pod skórką. A do ... czytaj dalej...