Sporo rzeczy wpakowałam w ten deserek, ale wyszedł pyszny, trochę słodki, trochę kwaśny - dokładnie taki jak lubię.. i suplementy dla niejadka możesz schować do szafki:) Ostatnio mam awersję do reklam suplementów. Bawi mnie reklama auta z poduszką powietrzną dla pieszego - czego to nie wymyślą? Wkurza mnie reklama Tymbarka (ta, że woda jest zła, a Tymbark, który z sokiem niewiele ma wspólnego jest zaje***ty do obiadu, a już dla dzieci to zwłaszcza). Ale nic nie działa mi na nerwy tak, jak reklamy suplementó... czytaj dalej...