Faszerowane jajka są podstawą każdej udanej imprezy ;) Ilości jajek jakie u mnie schodzą są po prostu porażające :) Mogę zjeść na śniadanie jajecznicę, na obiad sadzone, a na kolację faszerowane. Nie wiem, co na to mój cholesterol, ale ostatnio mówi się, że osoby, które nie mają z nim problemów mogą jeść nawet dwa jajka dziennie. I tej wersji wolę się trzymać, choć nigdy cholesterolu nie badałam. Tym razem do faszerowania jaj wykorzystałam prawdziwą, domową, wędzoną szynkę. W stu procentach bez konserwantów,... czytaj dalej...