Będąc we Wrocławiu zatrzymałam się w barze "Bazylia" nieopodal Uniwersytetu. Byłam tam już drugi raz i nie zawiodłam się. A teraz rozłożę mój obiad na czynniki pierwsze :) kasza jęczmienna - dobra, ale niczym się nie wyróżniała brokuły - mięciutkie, fantazyjnie doprawione gulasz - nie, ale to moja fanaberia; nie lubię ciągnącego się mięsa (tłuszczu) panierowana panga - super, nic dodać nic ująć kulka z kurczaka z serem mozzarella w środku - ciekawy pomysł i oryginalny smak, choć kurczaka nie mieliłabym aż tak ... czytaj dalej...
Jestem pasjonatką gotowania i zapraszam wszystkich zakręconych tą tematyką :)