Ależ dziś pięknie. I wczoraj też było cudnie. A od jutra ma być znowu dupa blada… nic to, że za 3 dni majówka. Czemu zaczynam od pogody? Bo jasny gwint, miałam grillować pełną parą. A skończy się chyba na skromnym grillu pod dachem. Wiem, zawsze coś, nie o to mi jednak chodziło. Dobrej pogody do zdjęć też nie będzie, nie będę się nawet produkować. Na bank przygotuję jakieś sałatki i sosy, nie będziemy jechali przecież na samych kiełbasach. Ale będzie to wszystko dość ascetyczne (przynajmniej z mojej ... czytaj dalej...
Większość ludzi ślepo wierzy w mity gdzieś tam zasłyszane, a nie skupia się nad ich sensem. Postaramy się odpowiedzieć jak to jest z ogórkiem i pomidorem, łączyć czy nie?
Czytaj dalej...