Od jakiegoś czasu sporo gotuję, robię zdjęcia, ale jakoś z publikacją średnio na jeża. Ten przepis jest chyba sprzed 2 tygodni i naprawdę nie pamiętam przy jakiej okazji został wymyślony. No nieważne. Ważny jest natomiast sezon na warzywa i owoce, z którego trzeba korzystać ile wlezie. A jak sezon to wiadomo – fasolka szparagowa. Tym razem w towarzystwie fety, cebuli i prażonego słonecznika. Pamiętacie o tym, żeby nie kupować podróbek fety? Mam nadzieję. Jeżeli ktoś z Was wszedł na ten przepis ze względu... czytaj dalej...