Przepis na : obiad
Jakiś czas temu dostałam torbę dobroci od czarnocińskiej mamy. Jedną z nich była fasolka szparagowa, ale nie byle jaka. Już miałam z nią styczność w innym letnim sezonie. To fasolka mamut. Smakuje podobnie jak tak klasyczna, ma tylko dłuższe i cieńsze strąki. Wydaje mi się, że jedyną znaczącą różnicą jest czas gotowania. Mamut gotuje się ekspresowo. Jeżeli więc macie z nią do czynienia pierwszy raz, uważajcie żeby jej nie rozgotować. Wiecie jak to u mnie często bywa. Potrawy powstają z różnych pozostałości. I tak, ... czytaj dalej...
Są to zasady żywieniowe specjalnie dla osób, które próbują schudnąć i utrzymać tą masę ciała, zapobiec cukrzycy oraz obniżyć ryzyko wszelkich chorób układu krwionośnego w tym serca.
Czytaj dalej...