Nie wiem jak Wy, ale uwielbiam gofry, a przyznam się szczerze, że wieki ich nie robiłam. Zepsuł mi się piekarnik, a, że nie wyobrażam sobie kupnych słodkości to wybór padł na gofry, dobrze, że gofrownica jeszcze działa. Napiszę, że wyszły mi niezwykle chrupiące i pachnące, a podane z takimi dodatkami są po prostu obłędne w smaku. Bardzo polecam na podwieczorek, upieczcie, a nie będziecie żałować. Zapraszam:) Składniki: Ciasto: 4 jajka niepełna szklanka cukru trzcinowego 1 szklanka mleka 2 i pół szklanki mąk... czytaj dalej...