Ciasto na niedzielę w naszym przypadku przeważnie nie ma szans doczekania niedzieli. Właściwie najbezpieczniej byłoby piec późno, kiedy chłopaki już śpią. Problem w tym, że odkąd nie są już maluchami, kładą się często później niż ja. Powoduje to, że coraz częściej sięgam po przepisy najprostsze i najszybsze. Zresztą wydaje mi się, że mimo swej prostoty, często odwdzieczają się one bardzo dobrym, powtarzalnym smakiem i nawet w leniwym dniu dają przyjemność, jaką są domowe wypieki. Długo nie mogłam znaleźć pr... czytaj dalej...