Nie jestem pewna, czy ktoś w ogóle zauważył moje długotrwałe milczenie na "I tu będę miała takie te...", nawet wahałam się, czy w związku z tym nie zaniechać całkowicie tworzenia postów. Przypomniałam sobie jednak wówczas, że zaczynając moje blogowanie, zakładałam przede wszystkim pisaninę dla własnej radości. Od miesiąca mam zdecydowanie mniej czasu na domowe bytowanie, praca zabiera większą część doby i trudno znaleźć czas, nie na gotowanie, nie, przecież gotowanie i pieczenie odbywa się jak zawsz... czytaj dalej...